Tak, bo to "firmowe" przedmieście jest wg. mnie brzydkie. Nie namawiam do globalnych zmian, bo kilka obiektów ma klimacik. Ale np te ochydne zielone kabiny WC mnie zwyczajnie wkurzają. Jak w PRL-owskim szalecie. A przecież teraz w budynkach użyteczności publicznej przeważnie są normalne toalety.
|