View Single Post
stare 22.12.2005, 21:31   #1129
Zong
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

fajnie piszesz, Cocaine! te porównania pisz tak dalej, i rozwijaj dalej tak akcje, super jest!
Sorki, że krótki odcinek. Następny będzie miał sporo opisów. Nie wiem, kiedy będzie...

Odcinek 3. "Impreza u Gośki"
Wstałam dziś o 11. Miałam czas. Za pięć godzin zacznie się impreza. Poszłam do pokoju. Mamy nie było. Żadnej kartki. Mogłam się spodziewać, że weźmie tę pracę sobotnią...
Obiad zrobiłam sobie sama. Tylko zupa z Knorra. Wiedziałam, że u Małgorzaty będzie dobre żarcie.
-Dzień dobry! Tu Alina. Przyszłam do Gośki - krzyknęłam w domofon.
-Wejdź, Linka.
W drzwiach stała Gośka.
-Hej, Gosia!
-No hej, Lina. Jesteś druga... Narazie spoksik.
-Oh, na razie. A to dla ciebie. I wszsytkiego, co najlepsze! Sepłnienia marzeń.
Mogłam dodać "sukcesów w nauce", ale to byłoby nie na miejscu. Gośka ledwo dostawała dwóję z matmy i fizy. Sukcesy nie jej w głowie, choć każdy pod pojęciem "sukces" rozumie co innego.
Siedzieliśmy, gadaliśmy. Małgosia pokazywałą prezenty. Wszystkie wybierała Julka, co do tego nie było wątpliwości. Ten patent z Julą był nawet korzystny, bo osoba na pewno nie otrzyma takich samych prezentów!
O 18 wkroczył chłopak Gośki. Barczysty, ogromny, starszy od nas. Ewka szepnęła z tyłu, że studiuje na AWF-ie. Popatrzyłąm na niego i przypomniałam sobie słowa matki.
"Dziewczyny nie martwią się o siebie, o swoją duszę, tylko..."
W tym momencie student namiętnie całował Gosię. Spojrzał po gościach. Skupił na mnie wzrok. Spojrzałam mu w oczy. O Jezu, nie, jak najprędzej stąd wyjść. Jak najprędzej. Wymyślić coś. Odwróciłam się do Ewki, zaczęłam coś mówić. Niech ten chłopak na mnie nie patrzy! Proszę...
-Ej, Małgorzata! Ta dziewczyna...
-Linka.
-Mayby, my baby. To córka tej *****i z burdelu na Nowotarskiej!
  Odpowiedź z Cytatem