To bardzo, że tak powiem "szlachetne" z twojej strony, że chciałeś upamiętnić los ludzi, którzy zginęli w ów ataku terrorystycznym. Zastosowałeś trudną metodę do łączenia opowiadania z faktem historycznym i ciekawe jak z tego wybrniesz. Na razie jest spoko

i czekam na kolejne odcinki.