View Single Post
stare 23.01.2006, 21:56   #1
M!k@
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Horrible Story - nowe fotostory

Oto moje pierwsze fotostory Nie wiem czy będziecie zadowoleni tym odcinkiem ale w kolejnych akcja się bardziej rozwinie więc dajcie mi szansę. Mam już plany kolejnego odcinka, będzie bardziej mrocznie i podejrzewam że będzie dłuższy.
Administratorów i moderatorów proszę o pozostawienie mojego tematu otwartego ponieważ odcinek drugi zrobię może jutro ale kolejne będą dłużej oczekiwane. To tyle. Miłego czytania.

Odcinek 1 - niżej
Odcinek 2


Irina i jej siostra Esmeralda (Essy)wprowadziły się do domu odziedziczonego po zmarłym ojcu.

- Co sądzisz o tym domku? - spytała Irina
- Szkoda gadac ale zobaczmy go od środka - odpowiedziała Essy

- Kuchnia jest nawet nawet - rozejrzała się Irina

- Łazienka może byc, ale zachwycona nie jestem.

- Hej, choc zobacz nasz pokój...- krzyknęła Esmeralda
- Widoki kiepskie, mógł załatwic cos lepszego... - pomyślała ze złością Ira

- Napatrzyłas sie już? - spytała siostra z radością w oczach
- Zostaw mnie na chwilę - Irina spuściła wzrok ale odwróciła się twarzą do siostry

- Chocmy zobacze naszą sypialnię. A telewizor tu jest chociaż?
- Jest, naszczęście - odpowiedziała ze śmiechem Essy
W czasie gdy Irina poszła zobaczyc sypialnię Esmeralda zobaczyła cos okropnego

- E... siostrzyczko...widziałaś kiedyś samo nasypujące się płatki?

- Gdzie ty widzisz coś dziwnego, wyjęłaś płatki to teraz je schowaj
- Alee......Przysięgłabym że wsypały sie do salaterki - jąkała się Essy

- Choc lepiej do pokoju pogadamy o minionym dniu - zawołała Irina leżąca już na wyrku

- No już jestem - powiedziała Ess
- Co się z tobą dzieje? panikujesz jak szalona - zdziwiła sie leżąca siostra

- Z resztą mi nawet odpowiada ten dom
- Ja nie mam mu nic do zarzucenia - zmrużyła oczy Esmeralda

- O matko Ira cho prędko, drzwi od lodówki....tym razem...one - wydukłała Essy
- Ty je otworzyłaś widzisz ślad atramentu na drzwiach taki jak masz na ręku?!
Podczas oglądania dziennika "O każdym simie" dziewczęta usłyszały zdaniem Iriny absurd

- Słyszysz?
- Tak "nawiedzona działka Bryana Mutuyi została spisany na jego córki" - odezwała się Irina z ironią
- Mówiłam że się tutaj coś dziwnego dzieje - Essy postawiła na swoim - Idź otwórz drzwi chyba mamy gości - dodała jeszcze po chwili

- Witam, panie Mortimerze.
- Pani się lepiej wyprowadzcie to tu porwali moją Bellę, tylko po to przyszedłem żegnam.

- No i co chciał pan Mortimer?
- Nawalał jakieś bzdury o swojej żonie i jakimś domu
- Aha - odpowiedziała nie zbyt przekonana tego co powiedziała siostra
- Może coś upichcimy? Coś w deseń galaretki?
- To niewymaga dużo poświęceń

- Nie wierzę on mówił cos o porwaniu w tym domu
- Dobrze powiem ci - siostra złapała oddech

- Albo nie, patrz, moja hiromancja mówi o.....nieszczęściu ale to tylko zbieg okoliczności
- Jasne. - niedowierzała Essy
Tymczasem jednak w domku nieco oddalonym od domu sióstr odbywały się posiedzenia tajnego zakonu ludzi z przekleństwem: Adii - ołysiałej, o kocich oczach kobiety, Gioona - człowieka o połowie głowy, który z dnia na dzień chudnął, Ashan - brat Adii równiez o kocich oczach mający zdolnoś zmiany ciała

- Mamy nowych...sąsiadów - odparła Adii
- Ta w falowanych włosach, chyba nas w końcu dojdzie, dołączmy ją, mistrz nie będzie miał nic przeciwko...

CO PLANUJĄ PRZEKLĘCI LUDZIE? CZY DZIEWCZYNY ODNAJDĄ PRAWDĘ O ZMORACH I TAJEMNICZEJ KSIĘDZE KTÓRĄ ODKRYJĄ?

Ostatnio edytowane przez M!k@ : 27.01.2006 - 23:38
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.