Ten odcinek jest najciekawszy z tych trzech, coś się zaczęło dziać.
Podoba mi się plakat i sposób, w jaki łączysz obrazki- przez to jest ich dużo na odcinek.
Hmm... o pewnej rzeczy nie wspomnę, bo nie chcę się zbytnio powtarzać. Napiszę Ci, ale nie tutaj.
Pomysł z hotelem jest interesujący, jestem ciekawa, co będzie dalej.
Jeśli chodzi o tekst, to miejscami kwestie są drętwe i są problemy z interpunkcją, ale mniejsze niż wcześniej.
Czasem końcówki dymków uciekają w dziwne miejsca, np. na obrazku 17 te 2 ostatnie dymki.
Ogólnie jest dobrze, podoba mi się, że nie ma chaosu, lekko się czyta, dymki są poustawiane po kolei. Ocenię, jak już wspomniałam, po 4 odcinku.
Pozdrawiam
PS. Aha, i tan napis "W teraźniejszości" tak jakoś dziwnie wygląda, ale chyba o to Ci chodziło.

I przy przedstawieniu Cedriga fragment tekstu na końcu jest ucięty...