18.02.2006, 20:09
|
#9
|
Guest
|
Bryła
+ Zgrabna i dopracowana bryła. Bardzo fajny kształt.
- Źle rozmieszczone otwory. Na przykład okna w łazience. Na samej krawędzi wykusza. Nienawidzę okien przy krawędziach ścian, bo wyglądają tragicznie. Do tego nie podobają mi się dachy.
- Szaro-bura kolorystyka nie za bardzo pasuje mi do dziewczyny dopiero co po studiach. Spodziewałbym się no nie wiem, wesołych kolorow, albo przynajmniej bieli ścian i czerwieni dachówek.
Wnętrze
+ Dom wygląda na mieszkanie studentki matematyki, nie ma co! Jasny, niezbyt szalony...
- Każde pomieszczenie jest mniej więcej z innej beczki: zaniedbany salon, nieco labolatoryjna kuchnia, babcina łazienka i pastelowa sypialnia.
- Lodówka zasłania okno, telewizor i regał stoją na środku salonu.
- Sypialnia wydaje się lekko pusta na ścianach, a salon w ogóle jest pusty...
- Jak ściągam meble z internetu, to liczę, że będą pasować do pozostałych. Jeśli nie pasują, szukam do skutku, albo używam maxisowskich. A u ciebie? Całkowicie niepasujący do reszty łazienki sedes, łóżko nie pasuje do fotela czy stolika w sypialni...
Muszę ci powiedzieć, że kuchnia jest idealna i prześliczna.
Ogród
- Brzydki. Zbyt zielony trawnik, zbyt odcinający się od tego wokół posesji (nie myślałaś o ogordzeniu?), ta palmy wyglądają żałośnie, nie wspominając już o tym stawie przy samej granicy działki. Po kij to? Poza tym straszne pustki.
- Zero oryginalności. Po prostu.
- Całkowicie nieprzemyślany. Nawet nie ma chodnika czy ścieżki prowadzącej do domu.
- Żadnej funkcji. Nawet ładnie nie wygląda. Nie ma gdzie posiedzieć itd...
Rozkład wnętrz
+ W pełni funkcjonalny i ciekawy. Chociaż zburzyłbym ścianę między kuchnią i salonem, a na ich granicy postawiłbym stół...
+ Pomieszczenia mają ciekawe kształty, tak w sumie nic dodać nic ująć.
Razem 3,5/10
|
|
|