Moje simsy i ich problemosy :)
Ekhm... Zaczynam opowiadać.
Gram sobie Maxisowską rodzinką o nazwisku Biedak. "Matka" rodziny, Balbina (nazwana przez jakiegoś użytkownika "Ta co - że takpowiem brzydko- żyga") miała już trzech mężów, teraz jest przy czwartym.
- Pierwszy - wszystkim znany - Sławomir
- Drugi - mało znany - Misiek
- Trzeci - Znów wszystkim znany - Mortimer
- Czwarty - Mało znany - Dorian
Ale nie chodzi mi o jej mężów. Mieszkam nią już od dłuższego czasu w ich starym domku, zachowałam stare meble. Nie odnawiałam domku. Np. Kanapa jedno "siedzisko" jest tak jakby zarwane. Simowie nie mogą na niej usiąść, ani się rozsiąść. Tak samo mam z podwójnym łóżkiem. Obiektów tych nie mogę ani skasować (Nie można podnieść używanego obiektu), ani przenieść go do ekwipunku simów. Nie mogę tego naprawić, dzwoniłam nawet do majstra. I nic... Może ktoś mi jest w stanie pomóc.
Mam jeszcze drugi problemos, również w domu rodziny Biedak. Balbinę wystraszył duch Mortimera, który zmarł na tej parceli. I od tego czasu simowie robią dziwaczne rzeczy. Lodówka stoi w jednym końcu pokoju, a sim który ma wyjąć z niej produkty w drugim. Ten sim grzebie w powietrzy i nagle w jego rękach pojawia się jedzenie wyjęte z lodówki. A w tym czasie lodówka była otwarta. Tak się dzieje też przy innych przedmiotach, ale opisałam najprostszy przykład.
Jeszcze jedna sprawa. Gdy każ(rz?)e moim simom podejść w inne miejsce pokoju. On w pewnym momencie zatrzymuje się i pojawia mu się opcja obok "podejdź tu" "zaskakuje mnie" I simowie podskakują tak jakby się wystraszyli.
Mam wszystkie dodatki. Wszystkie oryginalne. Jakby to miało jakieś znaczenie. Te wszystkie dziwne w/w wydarzenia dzieją się u rodziny Biedak. Gdy to się działo nie miałam aktywnych żadnych kodów.
Pozdrawiam -
- Gruszka
|