View Single Post
stare 23.02.2006, 18:54   #8
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Hmm. Teksty są drętwe, a dialogi niepoprawnie napisane. Ani myślnika, ani cudzysłowia. Czyli minus za formę. Kolejny minus za równie drętwe dialogi. Żadnych uczuć, czy oni nie mają serc? A może mają, tylko o nich zapomnieli...Sądzę, że ta główna bohaterka ma kłopot z psychiką. "O nie, ona ma takie same spodnie jak ja. Chyba ją zabiję!" - nie wiem czy tak powinna zachowywać się dorosła kobieta. Raczej powinna pochwalić, i zapytać gdzie je nabyła, lub jeżeli tak pragniesz złośliwości, mogła zapytać co to za rozmiar. Są kryształki, jak już ktoś tu napisał "Kryształkom mówimy nie". Podobnie jak już ktoś wspomniał o tych kanapach. Co oni, na same kanapy te swoje "mialiardy" wydają? Tak mi się wydaje, bo w tym hallu, z którego telefonowała do matki to ani jednego mebla w promieniu kilku metrów, jedynie schody i sławetny TELEFON. No ale cóż. Rozumiem również, że mama nie wie, co to telewizor plazmowy. Ten dialog był tak ambitny, że aż się uśmiałam. No nic. Nie wystawiam oceny, bo póki co drętwo, zdjęcia bez sensu i akcji praktycznie zero.

Do Kajduk - możecie mi wytłumaczyć, dlaczego wszyscy teraz nagle widzą wszędzie podobieństwo do BR? Może mój kryminał też się wkrótce stanie BR! Pff, tam jest przecież tyle podobnych elementów, no po prostu nie myślałam o tym, że może się stać podobne. Jest tu WĄTEK dotyczący bogactwa, przepychu i pustactwa głównej bohaterki, ale nie jest ono żywcem ściągnięte. I moim zdaniem nie jest również podobne.

Pozdrawiam. Możecie mi mówić, że jestem be i złośliwa.
  Odpowiedź z Cytatem