No, teraz jest zdecydowanie lepiej.

Dopracowałeś ten odcinek, fajny miałeś pomysł z tym totolotkiem, teksty są śmieszne i zdjęcia mi się podobają (np. kąpiący się lub podskakujący dziadek

. Dobrze, że jest trochę dłuższy od poprzednich dwóch. Zakończyłeś dosyć ciekawie.
Całość psują błędy np. "kliętów" (powinno być "klientów"), "zabardzo" ("za bardzo"), czasem brak przecinków. Ale na szczęście większość napisana jest poprawnie.
Czekam na kolejny odcinek.

Pozdrawiam