Dzięki za odpowiedzi na moje pierwsze pytanie :* Ale wczoraj facet mi przyniósł po południu i sama odebrałam w domu. Czyli... mam już TS 2 Własnt Biznes! Wczoraj nie pochwaliłam się, bo już chciałam geać. A wrażenia... hmmm. NA razie zrobiłam simkę bez dorabiania kasy(nie lubię grać z kodami) i otworzyła mały sklepik. Zrobiłam nową, bo chciałam obejrzeć ciuchy i głowy. Fajna jest taka podobna do Marylin Monroe. Wracając do simki, to wkurzyłam się, bo klienci mi łazili po całym domu i zamknęłam sklepik(dopiero po wyłączeniu gry wyczytałam w instrukcji, że drzwi można zamknąć na klucz). W końcu poszłam do mojej starej simki i ona otworzyła sklep na parceli publicznej

Ach! Jak przyjdę ze szkoły, to zaraz siadam do kompa dalej rozgryzać gierkę.