Boskie konwallijko. Boskie... Zresztą ja uwielbiam Twoje parcelki.
A tak BTW - te kochane dodatki z tej chińskiej strony chlewią. Ja też je wsadziłam, jak zaczęłam robić "Arkadię". W grudniu... No i zaraza nie chciała się spakować. A ponieważ miałam zagospodarowane piwnice w 100% i kawałek parteru żal mi się zrobilo mojej pracy i wywaliłam "chińszczyznę" na zbity ryj. No i "Arkadia" mi poszła. Spakowała się. Przeniosłam ja do czystej gry i od tamtej pory dlubię. Przeszło 2 miesiące.
Ale chyba też nie dam zarazy na konkurs bo się nie wyrobię z jej skończeniem. Najwieksza działka i cholernie dużo przestrzeni do zagospodarowania.
|