Z tym zielonym smokiem się zgodzę.

Bardzo dużo miałam smoków i każdym innaczej starałam się opiekować, ale nigdy nie urodził mi się ziolony... -_- Sama nie wiem... Chyba trzeba mieć szczęście. A może ten kto miał zielonego smoka powie nam jak się dokładnie opiekował jajkiem i może wtedy wszystko będzie wiadomo?