Zrobiły z pokoju harmider. O rety. Jak im się to udało?
Momentami w sumie niezłe... Treściowo. Interpunkcja z ortografią i gramatyką poszły natomiast na spacer do lasu.
Ale ogółem, nie jest aż tak fatalnie. Fakt, napisanie o złej lesbijce jest w tej chwili czymś dość nowatorskim (aczkolwiek chciałabym dożyć czasów, w których wszyscy by uważali, że o złych lesbijkach pisać nie można. Byłoby to jednak lepsze od tego, co się dziś wyprawia. <pozdrowienia dla władzy>)
|