Odcinek był na trochę dłużej niż minutkę, przynajmniej w moim przypadku.
Spodobał mi się, choć mam wrażenie, że wszystko szybko gna do przodu, ale mam nadzieję, że kolejny odcinek nie będzie ostatnim (albo przedostatnim), bo wszystko trwałoby za krótko.

A jeśli nie, to w porządku.

Zdjęcia są proste, ale nadają klimat, 3. i 4. najbardziej pasują, a to światło latarni aż razi (to dobrze, udało Ci się). Kawałek kryształka na pierwszym.
Troszkę jest literówek (czy błędów), ale nie przeszkadzają za bardzo. (odetchną, nacisną, a powinno być "odetchnął", "nacisnął"). Lekko się czyta.
Dialogów nie ma zbyt dużo, ale zauważyłam, że nadal nie piszesz po myślniku, co kto powiedział, tylko pod spodem...
Ocenę dam, kiedy przeczytam jeszcze 1-2 odcinki.

Fajne i tematyka interesująca, ciekawa jestem, jak opiszesz wybuch, bo na razie opisujesz wszystko bardzo ładnie.
Pozdrawiam