tak, byl taki temat (a tak wlasciwie ankieta)
ja lubie wszystkie, tylko wnerwia mnie muchomorowy wyscig.
a teraz andonezja bedzie was ratowac

:
celem cmentarnej lamigowki jest wyjecie (czy jak to nazwiecie, wyciagniecie, odsloniecie itp) wszystich nagrobkow. z tym ze przez zmiane polozenia ktoregos z nagrobkow, zmieniaja sie wszystkie dookola (czyli wszystkie wsuniete stana sie wysuniete i odwrotnie).
to na prawde nie jest trudne. jak ktos nadal nie kapuje to moze skrobnac na PW albo troszke sie pomeczyc