ja na music game zazwyczaj bardziej zajmuje sie zyciem towarzyskim mojej gwiazdy niz kariera...trzy płytki na razie, całkiem dobrze sie sprzedaja, wiec sobie zrobilam zlewke i raczej sie bawie niz wydaje piosenki

gra jest fajna, chociaz zaczela mi sie troche nuudzic..teraz wchodze raz na pare dni a nie tak jak kiedys pare razy na jeden dzien
edit. a sobie dzisiaj tam z wacia pogadałam

nie skapnełabym sie ze to ty gdybys mi nie powiedziala