Ogolnie dom robi przyjazne wrażenie
niezla bryła i w wiekszości ladnie w środku, ale jedno mnie męczy, a mianowicie niektóre rzeczy przenikają ściany (np. palma w salonie i łóżko w czerwonej sypialni) no ale to już jest czepianie się z mojej strony

PS Czy ja jestem ślepa i nie widzę, czy tam naprawdę nie ma schodów prowadzących na piętro?