sory że mało zdjęć i pewne mierne ale już mam tekst z tydzień a po co czekać dwa? Dzis dam dwa odcinki jeden teraz drugio może za dziesięć minut.
[IMG]http://i1.************/xlm2z8.jpg[/IMG]
Nadal przerażona ucoekałam nie mialam gdzie uciec biegłam w lewo parawo alemnie odpychało.
Starsza kobieta nadal mnie ścigała.
- Niee - krzyczałam
- Obudż się - mówiła Flora
Wszystko z czerwonego robiło się na czarne potem na białe.
Nadal Flora krzyczała zacząć płakać.
- Obudż się proszę!
Zaczełam mówić głośno że Flora uslyszała.
- Nie nie
Flora mną trąsała.
Za chwilkę wiedziałam że to był sen.
[IMG]http://i1.************/xlm39l.jpg[/IMG]
- Wszystko dobrze - powiedziała Flora
- Gdzie David? - powiedziałam poczym ugryzłam się w język
- Jaki David?
- Nie ważne
- Ważne. Podobno jakiś David skoczył z mostu
Zrobiło mi się nie dobrze.
- A może jescZe nie mam nogi?
- Masz masz.
- Ale dlaczego uciekl?
- Ale kto?
Nagle przeszła Wolly.
- David, David - powiedziała
- Co David - powiedziałam
- On jest w psychiatryku
- Dlaczego?
- Nobo zabił kogoś na moście. A teraz się ciągle śmiee jak maniak.
Byłam przerażona.
- A dlaczego kazał i dlaczego ten kolo skoczył? - powiedziała Flora
- Bo własnie wtedy myślał że umiera Marcelina a życie bez niej to chyba dla niego piekło a jeżeli ona ma nie żyć to inni też pewnie na takiej zasadzie.
- No ale dlaczego skoczył?
- Bo miał nóż. I rękawiczki noto mógł wybierać albo on dostanie za swoje albo ucieknie.
- No ale jak się dowiedzieli?
- Kiedy jakaś dziewczyna przechodziła to kazał mu spaść.
Byłam zdziwiona. Już tylko mogłam jedną rzecz zrobic iśc do psychaiatryka.
[IMG]http://i2.************/xlm3bc.jpg[/IMG]
Poszłam mimo że noga bolała.
- Flora, Wolly pujdziecie ze mną? - powiedziałam
- Jasne - powiedziały razem
- Ty a wież gdzie jest psychiatryk? - powiedziałam zdziwiiona
- Nie ale znam kogoś kto wie. - Wolly powiedziała
- Kto?
- Michelle ta która widziała jajk go zabija.
- Idżmy do niej!
Była dopiero 8. Było trudno ale dotarłyśmy.
- Jest Michy? - powiedziała Wolly
- Jest prosze wejść - powiedział obcy facet
[IMG]http://i1.************/xlm3d4.jpg[/IMG]
- Tak wolly?
- Gdzie psychiatryk?
- Na ulicy Marchewek 8
- Dobrze paaa
- Pa
Po wyjściu byłyśmy już koło psychiatryka
- Taka krótka droga?
- Chyba
Weszłyśmy był ochroniaż zagapił się a my uciekłyśmy.
- Ciekawe gdzie David - powiedziałam
- Może więzień 666 - popwiedziała śmieszniw Flora
- No dobrze sprawdze - zachichotałam się
Nie mogłam uwierzyć to był on zdjęcie data urodzenia fobie.
- Yyyy to w lewo? - spytala Wolly
- Tak - odpowiedziałam
Szłam z Florą aż go znalezlyśmy.
- Widzisz Wolly? - powiedziałam
- Pustka do okoła.
[IMG]http://i3.************/xlm3hw.jpg[/IMG]
|