Rzeczywiście dom jest "z jajem" i mnie miejscami rozśmieszył.

Np. ta drabina, czy jaskrawy kącik telefoniczny.
Bryła domu nawet spoko.
Kącik salonowy nie przypadł mi do gustu, chyba przez te staroświeckie kanapy. Ta podłoga w kuchni kojarzy mi się z kościołem(w mojej parafii jest taka

). Gandzia ma fajne łóżko i chyba ma ładniejszy pokój pod względem kolorystyki, ale do mnie bardzie pasowałby Twój. I ja bym osobiście pozawieszała firanki w całym domu.
Ogólnie w domu jest dużo wolnej przestrzeni, np. ta łazienka, czy kuchnia. Z tego rzutu góry nic nie widzę

.
Skoro mówisz, że to miał być dom "z jajem", to Ci wyszedł i daję Ci za niego 7/10.