OK, już oceniam.
Gsunami Shindsami- przypomina mi Hitomi Chuo... To chyba jej "ulepszenie".

I byłoby super, bo ładnie jej w tym skinie i z odrobinę mneijszymi policzkami, ale oczy są za bardzo rozszerzone, wcześniej były w sam raz. No wiesz, rozszerzone w górę... I jakby takie nie były, ta bardziej by mi się podobała niż pierwsza Simka, ale jak jest tak jak jest, to nie wiem, jak ocenić tę "przeróbkę".
Juna- podobna do Mei? Stylem może tak, ale długością twarzy i kolorem skóry nie.

Juna jest niezła, ale Mei mi się jednak bardziej podobała, była śliczna.

Mogłaś Junie tak nei rozszerzać oczu, a gdyby nie to, to wszystko OK, przypomina mi trochę Monikę Brodkę.

Te kolczyki jej pasują.
Pozdrawiam