Przykro mi, że muszę to napisać, ale...
To kolejne niesprawdzone FS.
Ja rozumiem, że można popełnić jeden, dwa (to już dużo na taką ilość tekstu) błędy. Ja rozumiem, że nie wszystko się samemu zauważa. Jednak jeżeli pokazuje się coś publicznie, można to chyba wcześniej przeczytać, co nie? Nie mówię tu bynajmniej o błędach stylistycznych - nie każdy zdoła wszystkie wychwytać (chociaż, jeżeli pisze się niepoprawnie, tym bardziej nie powinno się ukazywać swoich tekstów na światło dzienne). Chodzi mi przede wszystkim o literówki i orty. Word po angielsku? Przecież pisownię można sprawdzić w słowniku, a nawet w Googlach! Lenistwo nie popłaca.
Temat nawet ciekawy (przypomina mi Gwiezdne wrota), jednak podeszłaś do tego zbyt naiwnie i całość jest na wskroś melodramatyczna. Nie jest źle, ale przeciętnie. Nie odrzuca, ale też nie zachwyca. O gustach się nie dyskutuje, wiem, ale uważam, że komentarze świetny bądź najlepszy są przesadzone.
Olcia
|