TS2 wcale nie jest żadnym wyznacznikiem...
Co więcej, mi się podobają zdjęcia z TS1.

Tym bardziej, że robisz dobre ujęcia, nie widać niskich ścian.
Na początku myślałam, że może będzie romans między Sylwestrem i Mariettą, no ale jak Sylwester znalazł Mariettę martwą, okazało się, że nie.

Wszystko jest dobrze oprócz tego, że:
- jest trochę literówek, np. "sylwester" z małej litery,
- na początku piszesz tzw. "pięknym" językiem, np.
Szedłszy przez przedpokój,
odsłuchał wiadomość która brzmiała następująco , a potem tak bardziej potocznie, np. "Lwowski popatrzył do środka a tam... Marietta lezy na podłodze nieżywa! ". I mi się trochę rzuca w oczy taka zmiana.

A tak poza tym jest ciekawie, czekam na to, co się ma zdarzyć dalej.
Pozdrawiam