Galazek czy mi się wydaje czy ty się mądrzysz?

liop teraz to ja bym wiele zmieniła

Galazku czyżbyś był zły? za to, że jest to historia miłosna? przecież życie bez miłości podobno sensu nie ma...
Ja i tata byliśmy dobrymi przyjaciółmi

Od kiedy zostałam gwiazdą naprawdę mi się nudziło, wzywałam striptisera...miałam przecież tyle pieniędzy.

...tan akurat był przystojny...

Bardzo mi się podobał....teraz wiem, że chce mieć kogoś sobie bliskiego...

Postanowiłam zatrudnić kamerdynera, by z nim czasem poplotkować! Było to dość żałosne, ale on okazał się fajny

Jedyną bliską mi osobą, była narazie tylko kobieta....Marilyn Monroe.

Często chodziłyśmy razem na sushi.

Rozumiałyśmy się bez słów!

Od pewnego czasu(sława), na krok nie odstępowali mnie fanatyczni fani

Postanowiłam dać ogłoszenie w gazecie, iż szukam ochroniarza, nie wszystko można załatwiać za pomocą magii

Kandydat nr.1 zjawił się po godzinie od wydania ogłoszenia. Przyniósł kwiaty! Nie cierpię takich kwiatów! Odpada!

Kandydat nr.2 zrobił to samo, więc udawałam, że nie ma mnie w domu!

Kandydat nr.3, przyznam, że od razu wpadł mi w oko! Taki przystojny...i elegancki! To jest to!

Był podrywaczem i to mi się w nim właśnie najbardziej podobało...był taki sexy.

Bardzo go polubiłam, ale wszędzie musieli za mną chodzić rodzice.

Od tej chwili był ze mną wszędzie....

...nawet przy kupnie bielizny.

Gdy nam się nudziło zapraszał mnie na kolację, był taki szarmancki...

...przy nim wreszcie czułam się bezpiecznie.

W końcu zrozumiałam, że go kocham...wiem też jednak, że on ma już dziewczynę...ale jestem przecież czarownicą!

Postanowiłam zwabić ją do siebie i ....delikatnie porozmawiać, ale gdy zobaczyłam kwiaty w jej ręcę postanowiłam, że ona...

zginie śmiercią tragiczną!

Usunęłam ślady po zabójstwie i mogłam być szczęśliwa!

Akurat przechodził koło mojego domu, więc chciałam go pocałować, ale on mnie odepchnął!
to jeszcze nie koniec....
nie wiem jak u was ale u mnie sie nie wyswietla wszystko przez interie postaram sie to zmienic...