ja muszę wam cos opowiedzieć.
wczoraj odeszły moje wspaniałe simki (*).Oczywiście przybył Kosiarz.I ja patrzę a on stoi,śpiewa,gada i potem dopiero odbiera simkom życie.To potrwało około simowej godziny zanim sobie poszedł.Ale kiedy klikałam na niego to miałam tylko opcję ''POŻUO''(z pewnością rozszyfrujecie

Kosiarz kiedy miał odejść to tak smutno westchnął i pokiwał mi do okna...Ach,jakie to było sweet xD