a moje simy telepią się autami z przeszłością,niekiedy daleko sięgającą,bo ten najtańsze trupy budzą we mnie złudzenie niemożności pokonania odcinka ulicy simowej by zniknąć w próżni...
zwykle jednak(mówię tu o moich faworytach)otrzymują takią długą samochodzinę z przyczepką,bywa że niebieską z płomieniami,wtedy wieś tańczy i śpiewa też,ot co.
naprawdę limo nie w moim stylu jest,takie bez wyrazu.
|