podczas tej randki, nie pamietam, w jakiej kolejnosci, sa do zrobienia przede wszystkim dwie rzeczy - gra na gitarze i pokazanie Natalii przez teleskop satelity, ktora zajmowal sie Wincenty. Nie mozna pozegnac sie z Natalka dopoki nie bedzie takiego celu, bowiem natalia musi zostac trafiona przez satelite w swoja sliczna glowke... Podejrzewam, ze corka pozegnala sie z Natlka zbyt wczesnie. Niech sprobuje ja zaprosic jeszcze raz i zobaczyc czy wznowia sie cele. Po tym spotkaniu nastepuje koniec opowiesci. Jesli jednak jeszcze nie "wyszla" z tego spotkania, to niech nakarmi Natalie, pogada z nia, poflirtuje, i czeka cierpliwie na cel.
|