U mnie też spadają, a gdy spadną to znikają ale jak tak chwile popada to mam bardzo dużo liści które muszę sprzątać. :wacko: ale znalazłem fajny sposób żeby ktoś inny sprzątał. Zrobiłem sobie urządzenie biletujące (mając firmę) i pobierałem opłaty. A simy po kupieniu biletu nie miały co robić więc szły grabić liście