,,Rosaura" odcinek 1

Rosaura jest dziweczyną, której w życiu się powiodło...

Ma dobra prace(duzo zarabia)...jest modelka i byląmiss wenezueli
Wolne chwile spedza z przyjaciolmi w pubach

Jej najlepsza koompelka jest gloria...

Pewnego nudnego dnia, ktory oczywiscie zaczela i skonczyla praca, zaprosila glorie do siebie ...

Psiapsiula powiedziala jej ze jakis nadziany kolo robi impre...ale nie taka zwykla tylko dla VIPów...Gloria postanowila sie wkrecic ' faceci na mnie leca, jak taki mnie zechce to bede mogla leniuchowac dokonca zycia'
'A malo ci?' -spytala Rosa-'juz mozesz, sobie na emeryturke przejsc

, ja tam wole poczekac na prawdziwa milosc....(zapomnialam dodac ze rosaure wlasnie rzucil 18 chlopak w tym roku Jose)
' Ale pojdziesz ze mna nie???- dopytywala sie Gloria, a ros oczywiscie sie zgodzila
'On niedawno sie tu wprowadzil...iii robi ta impre zeby poznac wszystkich w okolicy...
'I wiesz co?- wtracila jeszcze Gloria- wygladasz okropnie...zrob cos ze soba bo takiego monstrum nigdzie nie wezme, za duzo pracujesz kochanie....'
Następnego dnia, Rosaura za rada kumpeli leniuchowala caly dzien w salonie SPA

'Hmm..wiesci szybko sie rozchodza wszyscy wookolo nawijaja o tej balandze...'
Potem kupial sobie jeszcze ciuch u Versace(ktory oczywiscie sprzeda potem na cele dobroczynne)
Wieczorem przedzwonila Gloria i powiedziala ze juz jest u tego Gonzalesa i jest zaj****

Szybko jeszcze Ros sie przebrala i pojechala...