Guest
|
Odp: Dom "EON"
Ulmille - podoba mi się styl, z jakim wykonałeś ten dom, oraz proporcje w nim zachowane. Jednakże odnoszę wrażenie, iż użyto tu ciut za dużo ścian i kątów. Na pierwszym zdjęciu ma się wrażenie, że nie ma dachu (choć wiadomo, że jest), a dom współtworzą przecinające się, sprawiające wrażenie nieładu, ściany... w dodatku ta biel. Rozumiem, że taki właśnie chciałeś kolor, ale według mnie takie mieszkanie nadaje się do użytku tylko takim simom, co to lubią luksus i nowoczesny styl. Nie żebym był temu przeciwny, ale raczej bym przeciętnej rodzinki tam nie zakwaterował.
Z zewnątrz dom jest niewielki i to mi się podoba, jak na moje oko, to chyba jest dla 2 osób, ale to nawet lepiej. Jest zbudowany na małej działce (2x3 - chyba), takie lubię, nie wymaga jeżdżenia kamerą z jednego rogu, do drugiego, by zobaczyć drogę sima, całość można nawet ująć w jednym kadrze i grać, bo nie widzę przyjemności w takim poruszaniu się „co rusz”.
Ogród jest skromny: basen, żywopłot, leżaki dla dwojga, stół (nie ma to jak śniadanie na świeżym powietrzu, ach...), garaż - podstawowe rzeczy... no i jedno drzewo dla wprowadzenia głębszej zieleni i życia (nie licząc mniejszych roślinek), według mnie dobre rozwiązanie, no bo na cóż bawić się w taki głupie bzdety, jak jeziorko z wysepką, czy pomnik, którego simowie mają w zacenzurowanym tyłku. Mniejsza. Chodzi mi o to, iż dom mimo swych kanciastych kształtów i stylu (który z pewnych racji słynie z klasycznego przepychu) zawiera podstawowe akcesoria, bez zbędnych ceregieli, które i tak tworzą przyjemny w graniu "przepych". Według mnie czasem lepiej pójść w mniejsze urozmaicanie, aniżeli na hula-zapchanie przestrzeni niczym potrzebnym. Daje lepszy efekt, choć gdyby jakaś nowoczesna rzeźba tam się pojawiła w pobliżu basenu to bym nie narzekał.
W środku najbardziej zaimponowało mi oświetlenie. Normalnie, gdy tak popatrzyłem, stwierdziłem, że nie muszą oni (lokatorzy) wychodzić na dwór, bo tam jest tak samo widno i jasno. Szklany sufit nad kanapą jest idealny. Tylko... nie podoba mi się on nad jadalnią. Nie chodzi o to, że jest również przezroczysty, ale o sposób, z jakim został obudowany. Ściany. Hmm, gdy napada sporo deszczu, to wyjdzie tam drugi basen... ale możliwe, iż to zwykły deszczomierz gigantycznych, jak na deszczomierze, rozmiarów.
Kolory w środku są dobrze dobrane: brąz, czerń, biel, drewno (wielki plus)... tylko ta pomarańcz w kuchni, jakoś mi nie podpasywała, ale jest ogólnie "ok".
To by było w zasadzie tyle. Dom jest dopracowany i zasługuje na dobrą ocenę. Jednak ja dobrym domem nazywam taki, który ma dach. Bo nie sztuka wybudować pokoje. Ważne, żeby dom z dachem wyglądał przyzwoicie. Niestety tu, nie dało się zastosować zadaszenia, nie ten styl, więc nie będę tego brał po uwagę przy wystawianiu oceny.
Dam zatem - 9/10.
|