Wczoraj z nudów przeszukiwałam półki z nadzieją, że natrafię na jakąś porządną grę. Znalazłam Simsy 1. Natchnęło mnie żeby odczuć urok starej już gry. Postanowiłam zainstalować. No i... zaczęłam od nowa namiętnie w to grać ^^ Szczerze to dwójka już dawno mi się znudziła. Jednak te dwie części to nie to samo... Simsy 2 może i mają więcej opcji, możliwości, ale pod pewnym względem nie dorównują 1... Ten 'klimat', że tak powiem... Całkiem inny.
A tych czasów z samą jedynką, bez żadnych dodatków chyba nie zapomnę... ^^ Jak to się grało i kłóciło z koleżanką u kogo aktualnie będzie przebywać gra... Ah, to były czasy... ^^" Aktualnie mam zainstalowane wszystkie dodatki, jakoś tak nie mogłabym grać samą jedynką ;d
Cytat:
Napisał ĈĦĂŇĖĻ
Nie wspominając już o muzyce w grze.... 
|
Taaak, zgadzam się całkowicie : D