Nie ukrywam że nie znoszę fotostory pisanych na "poważnie" i podchodziłam do "Heleny Wiktorii" z uprzedzeniami, ale się nieźle wciągnęłam. Jest bardzo dobrze zrobione zarówno jeżeli chodzi o zdjęcia jak i o tekst. No i jest takie... hmm... tajemnicze

. 10/10, pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek