Ten odcinek podoba mi się tak samo jak poprzednia część.

Bardzo lubię takie opowiadania z przesłaniem... Bo niemal w każdym momencie, gdy się czyta, pojawia się coś, co skłania do refleksji.
Masz bardzo bogatą wyobraźnię, a przy tym opisujesz uczucia bohaterki tak realistycznie, jakbyś sama to przeżywała - widać, ze świetnie sobie potrafisz wyobrazić, co się czuje w danej sytuacji i ubrać to w słowa.
Jak dla mnie nie ma tu nic, co można byłoby poprawiać, nie ma co radzić, bo dobrze wiesz, co chcesz przekazać i jak dla mnie to wychodzi Ci to doskonale.

FS niesamowicie wciąga, czekam z niecierpliwością na następny odcinek.