Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę... <karci się>
Dom może nie jest doskonały, ale mam nadzieję, że choć części z was się spodoba.
Dom "Kinross"
Ulica Górska 10, Miłowo
Parcela jest warta 84 317$
POBIERZ
Słowikowie - normalna, szczęśliwa rodzina mieszkająca w Kwitnących Wzgórzach. Mąż był elektrykiem, a żona pracowała jako krawcowa. Paweł i Adrian - ich synowie - uczęszczali do tamtejszej szkoły podstawowej. Mieszkańcy ich lubili, Andrzej zawsze pomagał naprawić jakiś zepsuty sprzęt sąsiadce, Natalia chętnie przerabiała stare sukienki i szyła nowe, by koleżanki pięknie wyglądały na weselu. Cała czwórka żyła spokojnie, nie przeszkadzając nikomu.
Jednak coś zaczęło się psuć. Coraz rzadziej cała rodzina zasiadała przy wspólnej kolacji, rodzice przestali rozmawiać ze sobą jak kiedyś. Ściany ich domu już nie słyszały zwykłego i jednocześnie niezwykłego "kocham cię". Niegdyś wspaniała para, teraz oboje byli ze sobą z przymusu... Aż w końcu przyszło to, co od dawna wisiało w powietrzu. Natalia i Andrzej rozwiedli się. Nie było zdrady, kłamstw... więc rozstali się pokojowo - bez orzekania o winie. Opiekę nad dziećmi powierzono matce.
We wsi aż huczało od plotek. Jedni mówili że ona znalazła sobie kochanka, inni że ojciec wyrzekł się swoich dzieci... Rodzina Słowik straciła szacunek mieszkańców Kwitnących Wzgórz. "Jak mogli się rozwieść? Przecież ich związek był zawarty przed Bogiem!"
Chcąc, nie chcąc - musieli się wyprowadzić. Andrzej zamieszkał na Przedmieściu, a Natalia, Paweł i Adrian - w Miłowie.
Po wielu dniach poszukiwań, trzyosobowa rodzina znalazła wreszcie swój azyl. Ich nowy dom posiadał wszelkie wygody, ale miał też w sobie coś, na czym najbardziej zależało Natalii - ciepło ogniska domowego. Mimo że małżeństwo się rozpadło, miłość matki do dzieci nie zgasła, a teraz mogła rozkwitnąć na nowo.
Front domu
w nocy
Natalia jest miłośniczką historii i sztuki. Każde pomieszczenie ma w sobie jakieś elementy, które przypominają stare czasy. Jakiś zabytkowy mebel, obraz, rzeźba... Jednak synowie powstrzymali ja przed zrobieniem z domu muzeum. Dzięki temu jest tu też trochę współczesności.
Hol
Salon
Pokój chłopców
Na ścianie wiszą portrety obu chłopców, namalowane przez Natalię.
Jednak gdy Paweł i Adrian zaczeli przekonywać matkę do urządzenia sypialni nowocześnie, ta kategorycznie odpowiedziała "Moja sypialnia - moja sprawa, jak ją urządzę!"
I tak pokój Natalii stał się małym wehikułem czasu. Piękne meble przypominają czasy naszych prababć. Jest tu przytulnie i miło, a to za sprawą ciemnych brązów, czerwieni i wszechobecnego drewna.
Jedynym urządzeniem, które przypomina nam, w którym wieku jesteśmy, jest mały budzik, stojący na nocnej szafce...
Jasna, luksusowa łazienka, stylem przypomina trochę te z przed kilkudziesięciu lat.
Kuchnia o przyjemnych dla oka barwach jest już bardziej nowoczesna.
Taras - doskonałe miejsce do grillowania, spotykania się ze przyjaciółmi (których Natalia już znalazła dzięki swej otwartości i optymizmowi) czy zwykłego odpoczynku.
Dzieciaki miały najwięcej do powiedzenia przy basenie. Dzięki temu Słowikowie zyskali kolejne miejsce do relaksu w gorące letnie popołudnia.
Cała trójka od początku wiedziała, że ich ogród bez oczka wodnego wyglądałby jak kwiaty bez płatków. Uroku dodaje temu miejscu roślinnośc wodna, drzewa iglaste i liściaste oraz fantazyjnie ułożone kamienie. W wolnej chwili można usiąść na drewnianej ławeczce i poobserwować jak w tej małej oazie rozwija sie życie świetlików, motyli i ryb.
w dzień
w nocy
widok ogrodu na tyłach domu
rzut
widok ogólny pomieszczeń
parcela z lotu ptaka
Dom zawdzięcza swoją nazwę ostatnio przeczytanej przeze mnie książce. "The Touch" opowiada o człowieku, który dorobił się fortuny na koplniach złota. Podobno miał "szósty zmysł" mówiący mu, gdzie znajduje sie ten drogocenny kruszec. Po wielu latach wędrówki odkrył prawdziwą żyłę złota. Za grosze odkupił od ówczesneo właściciela duży obszar ziemi wraz z górą i założył tam swoje własne miasto - Kinross (Wychował się w szkockiej miejscowości o tej samej nazwie) Na szczycie góry wybudował Kinross House, w którym mieszkał wraz z żoną...
Dom rodziny Słowik również jest umiejscowiony na takiej górze. Stąd roztacza się wspaniały widok, który Natalia podziwia, rozmyślając o przeszłości, teraźniejszości i marząc o jak najszczęśliwszej przyszłości... Być może u boku kogoś kto będzie znów w stanie ja pokochać...
widok w okolicy
podziękowania:
dziękuję sobie za przezwyciężenie słomianego zapału i lenistwa
ea games, za stworzenie kodów na stawianie mebli poza kratkami i pod kątem 45 stopni
Aresowi za to że jest fajnym psiakiem.
Dla Magdy.