Ja właśnie wróciłam ze sklepu nie dla idiotów (gdzie nie powinni mnie wpuścić

) Już siedeze na przystanku a tu nagle widze, że pudełko jest pęknięte... To za mało powiedziane! Jest w nim dziura! I lecimy z kumpelą do punktu obsługi... Facet gada że z płytą wszystko okej, a ja mu z nerwów wysakuje: Ale z pudełkiem nie! Ostatecznie wymienił mi grę. Idę ją instalować!