Wioska Takemizu ponieważ fajnych rzeczy sie można nauczyc jak teleportacja która jest strasznie przydatna i legenda o smoku która ułatwia przyjaźnie.
I ogólnie w Takemizu poczułem najlepszy klimat moją simką tzn miałem normalną simke blondynke w spodniach i koszulce ,a wróciła z tamtąd jako chińska wiedźma w chińskim ubranku która sie teleportuje ,opowiada legende i wykonuje tai chi.Tak się zamieniła przypadkiem,wcale nie myślałem o zrobieniu takiej simki
W trzech jeziorach to tylko jej się przydał ''gest'' jej stwór ''Wielka stopa'' i troche ten taniec.
Na wyspie jeszcze nią nie byłem ,ale poprzednia simka mi tam umarła ;(
Dlatego Takemizu :smirk: