Odp: Wrażenia z gry
A co do kieszkonkowca ,nie okradł mnie ,ale jak byłma podróżnikami w trzech jeziorach ,na polu namiotowym przyszedł ,tak jak by ,,weszył" i chciał witac moich simów .Anulowałam .Potem jkiegos matriksa przywitał ,boze jak to wyglądało !
|