A ja w inny sposób się nauczyłem tańca hula ,ponieważ przy głośnikach u mnie nikt tam nie tańczył.
Zaprzyjaźniłem się z jakąś dziewczyną (w tym takim ubranku z podróży co się spotykuje dziewczyny często na wyspie Twikki).
Po powrocie do domu zaprosiłem ją do siebie (ale one przychodzą po trzech dniach około).
Zaproponowałem wprowadzkę do domu i nią kazałem tańczyc ,a drugiej się uczyc
A potem wyprowadziłem tą kobiete :smirk: