Hm, co do dalszych losów... zgadzam się z Naomi, zwłaszcza, jeśli chodzi o Sylwię... OMG, zostawać zatwardziałą feministką, bo ojciec porzucił jej matkę, kiedy była w ciąży? No do licha... Zresztą, w ogóle ta Sylwia wydaje mi się mało interesująca, co ja mówię - jakaś taka... nudna, po prostu.
Ale tu namarudziłam... nie FS w sumie fajne, dobra jakość zdjęć. W poprzednich odcinkach raziły mnie w kilku miejscach niskie ściany (mało widoczne, ale były), a także niebo (przy urodzinach Sylwi). Większych błędów nie zauważyłam, ale czytałam dość szybko, więc mogłam coś przeoczyć.
Oceniam na 7+/10 - tak mało, bo... Sylwia (patrz wyżej) i kilka małych usterek natury technicznej... Oczywiście jest to ocena całkowicie subiektywna... No i mogę, jak to kobieta, zmienić zdanie
PS. Nawiasem mówiąc, Simsy mi się troszeczkę znudziły... Odgrzałam za to fajną, starą grę... Konia z rzędem temu, kto zgadnie jaką