Fabuła się rozkręcała w pierwszym odcinku, co jest rzadkością. W drugim jeszcze bardziej namieszałeś/-łaś. Podoba mi się

Zdziwiła mnie ta "pierdoła życiowa", która utknęła z nogą w dziurze - to musiał być jakiś "geniusz" :laugh:
Powodzenia w pisaniu!
Lizek