Tak patrzę na wnętrze jeszcze raz i widzę, że rzeczywiście jakoś smutno w tym domu. Jakoś tak ciemno... ale jak już pisałem, najbardziej skupiałem się na bryle. Cegłę postawiłem 'tak o', żeby nie było fioletu na czas wyposażania. Chciałem zmienić, ale poustawiałem wszystko pod tą cegłę i tak zostało.
Edit: Aa i chciałem przede wszystkim zrobić dach, którego nigdy nie potrafiłem dobrze ustawić. A Quant nadawał się na dach w sam raz. I myślę, że wyszło całkiem dobrze.