No fajne.
No więc, nawet nie wiedziałam, że Mądry Sim, może nauczyć tai-chi.
Po drugie, jak tak można. Dawać łapówki dla świętego sima.
Ja nie miałam, złych życzeń, z Kapliczki. No ale, Rebeka nie bawiła się mydłem. xP
Ładniutka ta Wioletta, a Lucek przystojny.
Ja uważam, że Takemizu jest ciekawe, i watro jechać tam drugi raz.
Sim staje się o niego lepszy.
Zdjęcia są ładne i staranne. Tekst czyta się szybko i przyjemnie.
Jak to dobrze, jest mieć z kim pogadać o simach. :*
Moje życie jest złe i ciężkie. ;(
Simy mnie relaksują. Witaj w klubie simowych graczy. :*