Cytat:
|
Napisał Désignér
Ale uważam, że ograniczanie pola do po popisu tylko narzucaniem jednego wybranego stylu jest dla mnie niepoprawne. :con: Bo muszę się dostosować tylko do tego jednego i nie mogę urozmaicić zbytnio 'przerażającą' nowoczesnością dajmy na to. To ja w takim razie nie chcę brać udziału. Każdy powinien wyposażać według własnego wyczucia i uznania, a nie narzucanego przez kogoś. Proponuję to zmienić, bo widzę, że (być może z tego powodu) jak na razie jedna osoba (termin do 10.09 a jest 7.09) się zgłosiła. A i tak wcale nie wyposażyła domu w asiatyckim stylu. Zobaczymy... Jeżeli w trzeciej edycji będzie można wystrajać wg własnego uznania, to ja się na to piszę.  Takie utrudnienie jest bez sensu, bo wszyscy będą mieli chociaż podobieństwo stylów, a każdy ma swój!
W poprzedniej edycji mieliśmy wolną rękę i prawie dom skończyłem, tylko już nie zdążyłem dokończyć na czas i przeminęło. Ale najważniejsze, że można było to robić przez swój własny styl... Ale ja tylko proponuję to zmienić, bo może mod się skusi i usunie utrudnienie, to wtedy od razu się zgłoszę (hihi  ).
|
Właśnie dobre jest to, że styl narzucony jest odgórnie. Inaczej może być kilka genialnych domów w zupełnie różnych stylach i trudno wybrać, a tak łatwiej ocenić, kto najlepiej wywiązał się z tematu. Poza tym zawsze można to potraktować jako wyzwanie - nie znasz dobrze danego stylu? Pooglądaj zdjęcia, poczytaj, zapoznaj się z tematem. Krótko mówiąc- poczuj się jak prawdziwy architekt lub dekorator wnętrz - wykonaj zlecenie
. To często bardzo ciekawe doświadczenie
Poza tym nie trudno zbudować dom w swoim ulubionym stylu, z rzeczy, które ma się pod ręką. A jeśli ma się temat narzucony, trzeba trochę poszperać, popracować. To chyba o to w tym chodzi. To właśnie nie jest ograniczeniem pola do popisu, a właśnie daniem go na całej linii. Jak już mówiłam - nie trudno zrobić coś, co się potrafi. Sama również nie przepadam za nadawaniem tematów moich prac, jednak myślę, że w konkursach właśnie o to chodzi. Dla mnie z kolei nieatrakcyjnym jest przymus budowania tylko z maxisowych obiektów, bo tu właśnie jest mało pola do popisu (trudno uchwycić konkretny styl, epokę itp. bo zwyczajnie nie ma z czego tworzyć a każdy używa tego samego i wszystko jest podobne).
I na koniec, nie wiem, jaka jest prawda, jednak wiele osób często trzyma swoje prace do ostatniej chwili w ukryciu. Ja przeważnie swoje publikuję dość późno, żeby wprowadzać ewentualne poprawki (np. jeśli natrafię na ciekawe przedmioty) i aby nikt nie "zrzynał" moich pomysłów.