Dla mnie nie byłoby fajne, gdybyś pisała do śmierci Rebeki, bo wtedy koniec byłby smutny =/
Ja nie lubię smutnych zakończeń,
wolałabym, abyś pisała nieskończenie. Buhaha
Żal mi się zrobiło Artura, jak Rebeka mu powiedziała, że go nie kocha. Tak smutno mi się wtedy zrobiło

Autentycznie, chociaż wiem, że to tylko sim, ale mimo to wczułam się w jego sytuację. Widać empatyczna jestem. Lubię Artura za to jego przywiązanie do dzieci, nawet nie własnych, no i do Rebeki. W końcu zdanie "Nie kocham cię" wywołało w nim takie emocje, że stwierdzam: ewidentnie się do niej przywiązał. Chyba nikt nie zaprzeczy?