Odp: Studenci
ja mam "prywatny akademik". Posyłam tam wszystkich simów z mojej okolicy. Maja tam wszystko czego im trzeba (zakupione przez poprzednie pokolenia) więc kasę zarobioną na stypendiach absolwenci moga sobie zabrać na nowe życie (przed wyprowadzką kupuję im coś drogiego i umieszczam w wyposażeniu). Mam tam 3 pokoje z łóżkami (wstawiam łóżka podwójne lub pojedyncze, zalezy kto mieszka), jeden pokój do nauki (komputer, regał, szachy itp.), dużą kuchnię-salon z telewizorem i duużym stołem, dwie dobrze wyposażone łazienki, basen i małą salę gimnastyczną. A więc to taka kwatera prywatna ale zupełnie jak akademik.
|