[shezza]

Noo tak całkiem szczerze dom mi się nie spodobał. Sama bryła jest nieciekawa, ogródek nie ma w sobie żadnego pomysłu, jest po prostu napaciane gdzie popadnie. W środku też szczerze mówiąc nie najlepiej. W pierwszym pomieszczeniu, chyba salonie, zdecydowanie przegiąłeś z tymi kwiatkami. Tego typu tapety powinno się kłaść z pewnym umiarem, np. dwie ściany gładkie, a dwie wzorzyste. Meble nie bardzo widać, ale po zdjęciach można stwierdzić, że są zbyt ciemne jak na to pomieszczenie. Połączenie brązowej tapety i prawie czarnych szafek optycznie bardzo zmniejsza całe pomieszczenie. Pierwszy pokój na piętrze jest całkiem niezły, ale wydaje mi się, że czegoś w nim brakuje. Następny pokoik to chyba sypialnia, mam rację? Sorki, ale po fotkach trudno poznać... Tutaj znowu niezbyt trafne połączenie. Ciemna podłoga, 'poważne' umeblowanie i ta tapeta... Wyszło mdło. Pokoik dziecka to już jest przegięcie. Tam ma mieszkać maluch, powinno być jasno i optymistycznie, wyszło ponuro... Nawet, jeśli to pokój chłopca, tak czy inaczej jest za ciemno. Poza tym umeblowanie trochę nie teges. Tam chyba zabawki jakieś powinny być, a nie wazony... Łazienka to jest już zupełny apartament wampira. Zlituj się, chociaż jedno małe okienko! Podsumowując: Domek raczej nie trafił do mnie. Nie podoba mi się umeblowanie, z pokryciami ścian też coś nie tak... Dużo rzeczy można by jeszcze poprawić. Miało być stylowo, wyszło raczej neutralnie.