Odp: Losy rodzin Maxisa...jak się potoczyły?
Ja raczej nie gram maxisowymi rodzinami więc nie wiele u nich zmieniam.Jedyna rodzinka w której sporo namieszałam to rodzina Papużka
Pewnego razu do domu bezczelnie bez pukania różne simy zaczęły wbiegać mi do domu.Nie wiem czemu.Postanowiłam zaprzyjaźnić Nerwusa z jakąś rudą babką (która również wbiegła mi do domu) na nazwisko Podrużnik.Może ktoś kojaży?I zmienił nazwisko bo niedługo potem był ślub  . Mąż Cecyli pięć razy (tak jak miał w pragnieniach) został porwany przez kosmitów i teraz mają dwujkę dzieci bo wcześniej Cecylia urodziła ich dziecko. Nerwus został wilkołakiem i jego żonka też co im się nie podobało zato mężowi Cecyli(zapomniałam jego imienia :wacko: ) Strasznie się tym zainteresował. Więc kupiłam lekarstwo dla Nerwusa i jego żonki a męża Cecyli mam zamiar zmienić w wilkołaka
__________________
cytat: " (...) Bo oczy są zwierciadłem duszy, a ona ma wielką duszę, więc musi mieć wielkie oczy, bo jakby miała małe to by się jej nie zmieściła...."
20 czerwca wyprowadzam się do Anglii. Nie kasujcie mojego konta, jeszcze wrócę :<
|