Hehe, jeszcze mnie przy okazji pomogłeś tą radą z Czerema Kątami. Dzięki
Co do domu. Nie jest tak źle, kiedy dostałam simsy w ogóle nie budowałam ścian (czytaj: same podłogi, a było to w roku 2000 którymś i było to The Sims, więc stara generacja xD). No ale teraz się jakoś wyrobiłam. Znów wracając do tematu. Bryła w kształcie klocka mi nie przeszkadza. Wydaje mi się, że The Sims 2 wprowadza tyle możliwości pracy z ukośnymi ścianami, że mogłabyś użyć tam jakiejś jednej chociaż. Twoim kolejnym problemem są za duże pomieszczenia (no i kto to mówi xD). Znam mnóstwo osób, które kochają grać w Simsy i uważają, że im większy dom, tym lepiej. To wcale nie jest prawda. Małe wnętrza urządzone funkcjonalnie, a nie zagracone byle by coś postawić wyglądają przytulnie.
Na koniec rada: Pracuj, pracuj, pracuj i szlifuj swoje umiejętności. Buduj dużo i oglądaj projekty inych. Może spróbuj najpierw przestudiować WSZYSTKIE możliwości budowy w The Sims 2, następnie kupić sobie specjalny blok i projektować najpierw na kartce? Szukaj inspiracji. I to byłoby chyba tyle. Powodzenia