Pierwsze koty za płoty

Fajnie, że zdecydowałaś się na coś mniejszego, zawsze to łatrwiej zaczynać od mniejszych powieżchni.
Co do wnętrza to uważam, że fajnie jak byś pokombinowała troche z kolorami ścian. Troche mało ciekawe jest robienie pod kolor. Nie zauważyłem w domu, żadnego obrazu a szkoda.
MAm nadzieje, że przy kolejnych pracach uwzględnisz wskazówki!