w jedynce simsów lubiałam zabijać simy... mieszkałam w jednym domu jako kobieta i poznawałam facetów robiłam dzieci i jak dorastali to zabijałam rodzinke i zostawiałam tylko dziewczyne xD hehe tak w sumie dla zabicia monotonności gry.
a w dwójce to raczej nie zabijam... co najwyżej doprowadzam do szaleństwa albo wyprowadzam jak mi jakiś nie pasuje,