View Single Post
stare 08.12.2007, 16:07   #24
Lizek
 
Avatar Lizek
 
Zarejestrowany: 25.02.2007
Skąd: Ustroń
Płeć: Kobieta
Postów: 273
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Dom Amadeusza Gold.

Cytat:
Napisał Irbis
Jeśli chodzi o te kolory, to owszem, dobrze wytłumaczyłaś.
Myślę, że w tym zakresie jest mnóstwo możliwości i to zależy od naszego gustu i naszych upodobań. Ja na przykład bardzo lubię kolory i lubię się nimi bawić. Odpowiada mi, kiedy każde pomieszczenie w domku ma inny kolor, ale pilnuję, aby stylem wszystko do siebie pasowało ( no przynajmniej staram się ). Dla mnie, takie łączenie barw, jak to przykładowo przez Ciebie podane: kuchnia jasnobrązowo-biała, łazienka kremowo-biała, sypialnia średniobrązowo-kremowa, byłoby monotonne. Nie wyobrażam sobie mieszkać w takim domu, gdzie każde pomieszczenie podobne jest do drugiego. Ale jak napisałam powyżej - jest to kwestia gustu

Dziękuję Ci za tą rozbudowaną wypowiedź
Ja też bardzo lubię się bawić kolorami. Dlatego moje otoczenie uważa mnie za bzikniętą, bo każdy odcień danego koloru mogę zdefiniować inaczej (dla mnie jasnoniebieski to nie to samo co błękit, a jasnozielony jest zupełnie inny od koloru mięty, itd.. Dla osób z mojego otoczenia błękit, jasnoniebieski, granat, kolor morski i turkus to to samo, dlatego moje przekonania o kolorach mnie wyróżniają). Jestem dziwaczką pod tym względem, bo zwracam wielką uwagę na kolory właśnie.
W grze The Sims 2 kolory też są dla mnie ważne, ale mam do nich inny stosunek niż w realnym świecie. Ja też bym nie chciała mieszkać w domu, w którym każde pomieszczenie miałoby odcień z jednego koloru. Ale w grze właśnie tak robię - wybieram ulubiony kolor danego Sima (o ile mieszka sam) i w tym kolorze (ale w różnych odcieniach - wiadomo, że nie robię wszystkiego w jednym odcieniu) urządzam mu mieszkanie. Ale "tak naprawdę", w prawdziwym świecie (co już mówiłam) nie chciałabym mieć takiego domu.
Ty budujesz tak, jakbyś budowała dla prawdziwych ludzi, (a ja >powtarzam się< w grze buduję inaczej niż bym to zrobiła w realu) ale jak już powiedziałaś - to sprawa gustu.
Jeśli chodzi o Twój konkretny dom, to nie przyczepiłabym się, gdyby nie zestawienie czerwień + błękit. Bo to moim zdaniem nie pasuje do siebie nawzajem i Amadeusza. Chociaż, w sumie już lepiej zrobić czerwono-niebieski dom, niż niebiesko-niebiesko-niebieski. Dlatego przyznaję Ci rację

@do kogoś na dole:
Ludzie, jak już coś oceniacie, to uzasadniajcie czemu tak myślicie! Każdy potrafi napisać "to jest brzydkie". Ale skąd Irbis ma wiedzieć, dlaczego tak myślicie? :>
__________________
ciastko!
karmel!
czekolaaada!


Ostatnio edytowane przez Lizek : 09.12.2007 - 17:25
Lizek jest offline